Taką oto miłą niespodziankę otrzymałam od Ewy Dukwicz.
Zdjęcia zrobione po letnich próbach pracy gdy bawiłam się z moimi i nie tylko moimi psami na łące na terenie Klubu gdzie odbywała się impreza.
Zdradzę, iż nie trudno być zaklinaczem chartów gdy w ręku trzyma się wabik ;-P