TEST: Tabletki Anivital FeliFiber

 

Anivital FeliFiber a utrata wagi kota.
Zapraszam na recenzję.

 

 

 

 

Anivital to jedna z linii produktów Bewital http://www.belcandobewidog.pl/anivital,
tej samej z której karmę Leonardo zajada Muffinka.

Są to naturalne suplementy dla psów i kotów, wytwarzane z surowców pochodzących
od zaufanych dostawców oraz bezwarunkowo spełniające normy jakościowe.

Oprócz suplementów dla psów i kotów w linii Anivital znajdziecie hipoalergiczne karmy dla psów
HA Lamb i Ha Fish -> http://www.belcandobewidog.pl/hypoalergiczne_karmy_dla_psw

Z preparatów dla kotów dostępne są:

FeliDerm® - specjalnie stworzony dla regeneracji skóry
i poprawy okrywy włosowej u kotów.

FeliFiber® dzięki swoim składnikom wywołuje uczucie sytości, wspomaga metabolizm
i reguluje szybkość pasażu treści pokarmowej zapobiegając zaparciom.

FeliImmun® wspomaga naturalną odporność organizmu, wszędzie tam gdzie jest to konieczne. 

 

 

FeliFiber to preparat z linii Anivital, naturalnych preparatów nowej generacji.

W opisie przeczytamy, iż preparat ma pomagać w redukcji masy ciała
i „delikatnego usuwania” kul sierści z przewodu pokarmowego.
Dzięki swoim składnikom m.in. naturalnemu włóknikowi i L-karnitynie,
wywołuje uczucie sytości i wspomaga metabolizm.

FeliFiber zalecany jest dla kotów:

- z zaparciami i biegunkami
- kotów, które nie radzą sobie z eliminacją połkniętej sierści
- kotów z cukrzycą w celu zmniejszenia poziomu cukru we krwi po posiłku

W składzie FeliFiber znajdziemy:

Szersze informacje o poszczególnych składnikach produktu i ich działaniu znajdziecie tu:  https://www.belcandobewidog.pl/felifiber

 

Skład:

Lignoceluloza; włókno z marchwi; włókno z jabłek; włókno z pomarańczy;

hydrolizowana wątróbka drobiowa; mączka z mięsa drobiowego; serwatka w

proszku; słód żytni; suszone drożdże browarnicze; psyllium husk; suszone jaja;

mączka ze śledzia; stearynian magnezu; olej sojowy

 

Dawkowanie

 

 

Dostępne opakowania i cena

FeliFiber dostępne jest w opakowaniach  70 g (około 140 tabletek) cena ok. 90zł
oraz 130 g (około 260 tabletek) cena ok. 145zł.

Tabletki zakupić możecie w www.zoohurt.pl

Zaglądajcie też na fanpage Leonardo oraz do zoohurt.pl ponieważ często pojawiają się tam promocje.

 

 


Zacznę od tego, że moja Muffinka jest kotką 5 letnią, wysterylizowaną.
Kotką bardzo aktywną, zarówno w domu jak i podczas wyjść do ogrodu.
Problemy z nadwagą miała od początku, przybieranie na wadze nie miało związku ze sterylizacją,
a bardziej z niestabilną dietą i moim podkarmianiem jej.

Propozycja przetestowania karmy Leonardo Adult Light TEST: Leonardo Adult Light i saszetki Finest Selection
oraz tabletek Anivital FeliFiber wydała mi się więc ciekawa.

O ile do karmy suchej , po wcześniejszym teście karmy Adult Fish 
TEST: Karma dla kota Leonardo Adult Sensitive Ryby i puszki Super Premium
podeszłam na spokojnie, o tyle do tabletek podeszłam sceptycznie.


Tym bardziej, że miałam podać mojemu kotu niejadkowi tabletki…
Ale zgodziłam się.

Do dziś pamiętam swoją minę,
jak w czasie pierwszego „spotkania” Muffki z tabletkami nie miałam szansy zrobić ani jednego zdjęcia,
bo połykała je bez gryzienia… a dodam, że była po jedzeniu!

No to by było na tyle, co do moich obaw czy kotka zje tabletki :)

 

 

 

Teraz to musiałam pilnować, by opakowanie było zamknięte
i schowane by nie wyjadła wszystkich na raz.

W zaleceniach przeczytałam (ku niezadowoleniu Muffki),
że dzienna dawka nie powinna przekroczyć 10-12 tabletek, a stanowić 10% dawki suchej karmy na dzień.

" Jak to TYLKO 12 dziennie!!!" :P



Muffinka zgodnie z zaleceniami, jadła dziennie 60g karmy Leonardo Adult Light
(recenzja tu: TEST: Leonardo Adult Light i saszetki Finest Selection ),
tym samym dziennie powinna przyjąć 12 tabletek.

Wydało mi się to trochę dużo,
więc zmniejszyłam dawkę do 8szt,
tym bardziej, że do testów otrzymaliśmy opakowanie 140 tabletek,
czyli przy założeniu 12 dziennie starczyło by nam na ok 11 dni.
Natomiast przy konsumpcji 8 tabletek dziennie na ok 14dni,
bo nie ukrywam, że kilka zjadła jako bonus
:)

 

 

 

Jak wspomniałam wcześniej tabletki bardzo posmakowały mojej Muffine,
jeszcze kilkakrotnie zdarzyło się jej połknąć tabletki bez gryzienia :P

Zrobienie jej fotki to był wyczyn, była szybsza niż światło w zjadaniu FeliFiber :)

Zapach tabletek bardzo delikatny, jak wnoszę po reakcji kotki bardzo zachęcający.

 

 

 

Okres testowania nie był długi, ale dzięki połączeniu właściwości Anivital FeliFiber
oraz stosowaniu się do dawkowania karmy Leonardo Adult Light
u Muffinki da się zauważyć poprawę sylwetki.

 

Muffinka straciła trochę zbędnego tłuszczyku,
a dodatkowo zauważyłam poprawę kondycji sierści.
Mimo pory roku i faktu, że zgubiła jej trochę po zimie, na moje oko poprawiła się jej kondycja.

Osobiście z efektów osiągniętych do tej pory jestem zadowolona.

Dodatkowo tabletki mają właściwości odkłaczające,
a właściwie pomagają w delikatnym usuwaniu z przewodu pokarmowego połykanej sierści i tworzących się z niej kul,
Muffka ma dłuższą sierść, więc i ta właściwość tabletek jest u nas mile widziana.

 

 

 

Myślę, że połączenie karmy Leonardo Adult Light
oraz naturalnych tabletek Anivital FeliFiber przyniosło oprócz efektów widocznych po kotce,
również zmiany w naszym żywieniu.
Kotka nie domaga się tak często jedzenia , a ja „nie dopieszczam” jej dodatkowym porcjami.

Myślę, że przy nadarzającej się okazji rozważę zakup większego opakowania FeliFiber,
by przetestować jego działanie w dłuższym okresie.

 

Zajrzę też pewnie do oferty Bewitala w zakresie pozostałych preparatów,
skoro FeliFiber smakuje Muffince to czas może pomyśleć o czymś co włączę na stałe do jej diety,
może  FeliImmun, kto wie :)


Resumując, mimo ok 14 dniowego okresu stosowania tabletek oraz karmy dietetycznej,
przy zachowaniu zaleceń dawkowania, zauważyłam utratę masy ciała mojej kotki.

Podjęcie się testów skutkuje więc nie tylko poprawą kondycji kotki,
jak również wprowadzeniem nowego sposobu karmienia mojej kotki.

Narzuciliśmy sobie obostrzenia, a dzięki wsparciu Leonardo i Anivital mamy pierwsze pozytywne efekty.

Pamiętajcie, że nadwaga u kotów, tak  jak u ludzi to źródło wielu chorób.
Jeżeli tak jak ja, rozpieściliście swojego kota, co przełożyło się na dodatkowe kilogramy,
to już teraz zachęcam Was do walki ze złymi nawykami żywieniowymi
i zbędnym tłuszczykiem waszego ulubieńca.

By być na bieżąco z nowościami zajrzycie na fanpage Leonardo ->
 https://www.facebook.com/LeonardoKarmaDlaTwojegoKota/

 

Dziękuję Leonardo za możliwość przetestowania produktów
i tym samym bliższego ich poznania.

 

dla

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Odsłony: 37618
Drukuj