Na przełomie września i października mieliśmy okazję testować nowość w ofercie POKUSA – produkt KAOLIN.
Produkt testowaliśmy w ramach naboru testerów do którego zgłosiliśmy się na fanpage POKUSY.
Nie ukrywam, że bardzo ucieszyliśmy się z możliwości testowania KAOLIN
ponieważ już po przeczytaniu jego właściwości pokładaliśmy w nim wielkie nadzieje.
Produktów POKUSA z serii PREMIUM PLUS używamy od kwietnia, kiedy to jedna z moich suczek
wygrała opakowanie na zawodach Coursingowych w Woźnikach - gdy zobaczyłam jak im smakuje, zamawiamy do dziś.
Przetestowanie nowości było dla nas nie lada gratka.
KTO TESTOWAŁ?
Z mojego liczącego cztery psy stadka MaybeChart do testowania zgłosiłam 11 letnią Tekilę.
Tekila od wieku szczenięcego ma problemy z brzuszkiem – ma bardzo wrażliwe jelita.
Przewlekłego zapalenia jelit nie da się wyleczyć – odpowiednią dietą i suplementami można jedynie zapobiegać kryzysom.
O ile kwestię karmy mamy teoretycznie opanowaną o tyle suplementów osłonowych poszukiwaliśmy.
Z racji tego iż POKUSA PREMIUM PLUS jest przez Teki bardzo dobrze tolerowana zdecydowaliśmy się na testowanie KOALIN.
CO TO JEST KAOLIN?
Zgodnie z informacjami podanymi przez producenta POKUSA
Naturalna biała glinka kaolinowa
o delikatnej konsystencji wydobywana z głębi ziemi z odpowiednich skał osadowych.
Ma działanie oczyszczające, osłonowe, łagodzące podrażnienia jelit i skóry.
JAK SIĘ PODAJE KAOLIN?
Odtruwająco – przypisaną masie ciała zwierzęcia dawkę produktu umieścić w szklance(250ml) świeżej, chłodnej wody,
po opadnięciu produktu na dno, podawać w formie pitnej wodę bez osadu.
Stosowanie zewnętrzne:
Pasta do zębów – 4g kaolinu +12 kropel soku z cytryny+10 kropel oleju roślinnego
- wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji.
Czyścić zęby gazikiem owiniętym na palcu.
Okłady – kaolin mieszamy z niewielka ilością chłodnej wody do uzyskania średnio gęstej masy.
Nakładamy na podrażnioną skórę na minimum 1 godzinę. Okład powinien być cały czas wilgotny.
NASZA OPINIA
KAOLIN stosowaliśmy wewnętrznie.
Produkt jest w praktycznym i bardzo ładnym opakowaniu.
Ma postać proszku.
Do opakowania dołączona jest miarka która znajdziecie w środku.
Przygotowanie produktu jest banalne.
Odpowiednią ilość produktu wskazaną na opakowaniu –
dostosowaną do masy ciała psa zalewamy chłodną wodą w ilości 250ml i czekamy aż osad opadnie.
Po opadnięciu osadu – zalewamy karmę wodą z – w moim przypadku butelki.
Tekila jest suczką bardzo wybredną jeżeli chodzi o preparaty, które nie mają w składzie mięsa.
Wiele lat brania leków, syropów i innych specyfików które miały uregulować jej problemy jelitowe zrobiło swoje
– do nowości podchodzi bardzo sceptycznie.
Dlatego, tak bardzo ucieszyłam się, gdy jedzonko zalane wodą z KAOLIN zjadała z największą przyjemności – wylizując miskę.
Czemu o tym piszę? bo Teki jest na tyle sprytna i nauczona już doświadczeniem,
że czasem gdy już myślałam, że da się oszukać to zostawiała lekarstwa na dnie miski i nie chciała wylizywać – zawsze musiałam wtedy kombinować.
Z KAOLIN tego problemu nie ma.
Miska wylizana!
Jestem bardzo zadowolona z działania produktu.
W czasie testowania mieliśmy dwie stresujące sytuacja –
stres w naszym przypadku = sensacje żołądkowe do których należą biegunka i wymioty.
Byłam mile zaskoczona , że w obu stresujących przypadkach i przy jednoczesnym stosowaniu preparatu
żadne problemy ze strony układu pokarmowego się nie pojawiły.
Dodam, że efekt jest podwójnie zadowalający ponieważ w okresie przesilenia jesiennego Tekila standardowo kilka dni,
nawet bez powodu walczyła z problemami jelitowymi.
Teraz mamy już połowę października a Tekisia tryska energią!
KAOLIN do stosowania wewnętrznego włączamy do naszej diety.
Nadmienię jeszcze iż planuję przetestować produkt pod kątem czyszczenia ząbków
czyli zewnętrznie na Tekili i pozostałych członkach mojego stada.
Jeżeli Wasz pies walczy z problemami jelitowymi, biegunkami to polecam KAOLIN!
Tekila i Kasia z Maybe Chart