Piłka na linie od BECO PETS - recenzja dla Top for Dog

Zabawki, zabawki lubimy zabawki.
Faktycznie nie da się ukryć, że bardzo lubię testować zabawki, bo pozwala mi to poznawać preferencje moich psów,
mogę przekonać się co im pasuje, jak lubią się bawić i jakie produkty wpadają im w oko od pierwszego momentu.

Ucieszyła mnie więc możliwość testu piłki na sznurku od Beco Pets.

Nim nasza opinia – kilka słów o piłce.

Pierwsze co skłoniło mnie do zgłoszenia do testów to fakt,
że piłka składa się z naturalnego kauczuku i włókien łuski ryżu, a lina z naturalnej bawełny, jest wolna od toksyn – czad co?



Biorąc pod uwagę, że w moim stadzie jest alergiczna – dla nas to super rozwiązanie.

Piłka dostępna jest w dwóch rozmiarach:
S – 30cm
L – 50cm

Oraz trzech kolorach:
- różowy
- zielony
- niebieski

A w związku z powyższym możecie dostosować wielkość do rozmiaru Waszego psa, oraz kolor do Waszego gustu.

Nasza opinia

Zacznę od tego, że produkt dotarł do nas pięknie zapakowany.
To bardzo miłe, gdy firma przykłada taką wagę do zaprezentowania produktu i tego, by odbiorca poczuł się wyjątkowo.

 

 

Co prawda długo się nie napatrzyłam na jej fajne zapakowanie,
bo została wyciągnięta brutalnie ze swojego pudełka i porwana do zabawy przez Tekilę.

Pierwsze wrażenie (jak już wyrwałam ją z paszczy Tekili)? Mocna i trwała.
Twarda piłka i porządny sznur.
Zapowiadają  się godziny zabawy.

Moje suczki bawiły się piłką i na lądzie i w wodzie. Bo wiedzieć musicie, że piłka nie tonie – dla nas to super wiadomość,
lubimy aportowanie w płytkiej i tej głębszej rzece.

Lala, najlepsza wodna testerka przetestowała wyporność piłki – skacząc na nią.
Tekila sprawdziła, jak z wytrzymałością podczas szarpania, a Rebelia jak wysoko można nią podrzucić,
Primce niestety piłka nie przypadła do gustu – nie takie życie (Prima ogólnie bardzo rzadko bawi się zabawkami).

Moje psy jak powyżej napisałam, zabawkę przetestowały na wielu możliwych terenach, w różnych sytuacjach i nie możemy jej nic zarzucić.

Ja ze swojej strony dodam, że dzięki temu, że piłka jest ciężka i ma długi sznurek,
można nią bardzo daleko rzucić – co jest dla mnie wielką zaletą.

 

Ale jednocześnie dla psów które lubią miękkie zabawki, które da się ścisnąć zębami ta zabawka może być wyzwaniem.

Piłka jest naprawdę fajnie wykonana, na pierwszy rzut oka widać,
że została wykonana z trwałych materiałów i zapewnia wiele godzin zabawy.

Naszej nie oszczędzaliśmy, woda, łąki, plaża, zdarzyło jej się zostać na tarasie
i nie zauważyłam żadnych zmian do których mogła bym się przyczepić.

Wydaje mi się, że piłka idealnie sprawdzi się przy szczeniakach, bo jej wykonanie robi wrażenie, my aktualnie szczeniaczka nie posiadamy,
ale kto wie, kto wie. Na 100% damy znać jak się sprawdza przy maluchu.

A cena?

Rozmiar S zakupicie w cenie 39zł, L w cenie 56zł (lipiec’2018)

Zakupu dokonać możecie w sklepie firmowym https://e-hunter.pl/pl/p/Beco-Pilka-na-sznurze/255
ale również na targach na których firma pojawia się ze swoimi stoiskami – zaglądajcie regularnie na ich fb, by być na bieżąco.

Nasza piłka cały czas w użytki i bez uszczerbku, więc domniemam że posłuży nam jeszcze dłuuugo.

Chcecie sprawdzić jak Wasz pies będzie szalał z wykonaną z naturalnych odnawialnych materiałów piłką, to zachęcam Was do zakupu.

Piłka zgłoszona została do plebiscytu Top for Dog i w jego ramach mieliśmy okazje produkt poznać, co niezmiernie nas cieszy.

Odsłony: 2423
Drukuj