Karma mokra SUPER PREMIUM Indyk od BELCANDO - recenzja dla Top for Dog

 

 

Bewital to firma Niemiecka, a linia Belcando jest w mojej opinii najlepszą z ich oferty.

 

Karmy produkowane przez firmę mają wiele zalet:
 -  przy produkcji mokrych i suchych karm używane jest świeże mięso,
-  mięso pochodzi od lokalnych przedsiębiorców,
- karma tworzona jest bez konserwantów.

 
Firma oprócz filozofii, która im przyświeca czyli stworzeniu zdrowych,
holistycznych karma dla psów przy użyciu najwyższej jakości produktów,
stawia również na to by proces ich produkcji był ekologiczny.
Stąd na ich stronie możemy przeczytać,
że przy produkcji karm używane są odnawialne źródła prądu, spaliny są biofiltrowane.
Firma nie zapomina przy tym o swoich pracownikach stawiając na zasadę równych szans,
zarobków i nie stawiania barier (zatrudnianie osób niepełnosprawnych).
Dla osób niepełnoprawnych stwarzane są warsztaty służące wyrównaniu szans.
Bewital angażuje się w akcje społeczne mające na celu ochronę zwierząt
czy wsparcie klubów sportowych.

 

Do zrecenzowania otrzymaliśmy karmę mokrą Indyk z ryżem i cukinią.

 

 

Otrzymaliśmy 6 puszek 400gr, oraz 6 puszek 800gr.
No było co jeść Wam powiem.


 

 Zacznijmy recenzję od spraw technicznych.

Składniki:

mięso z indyka, wątróbki, serca, żołądki 63%;
bulion z indyka 26,5%; ryż gotowany 4%; cukinia 4%;
nasiona Chia 1%; substancje mineralne 1%; olej szafranowy 0,5%

Analiza karmy
białko 11%, tłuszcze 5,8%, popiół 2,1%, włókno 0,3%,
wilgotność 78%, wapń 0,3%, fosfor 0,19%, witaminy, cynk, mangan, jod.

Dodatki dietetyczne: witamina D3 200 j.m.; witamina E (jako octan alfa-tokoferolu) 50 mg;
mangan (jako siarczan manganu) 2 mg; cynk (jako siarczan cynku) 20 mg;
jod (bezwodny jodan wapnia) 0,2 mg

 

Karma dostępna jest w puszkach 400gr i 800gr.

 

Cena:
400gr – ok. 8zł
800gr – ok. 15zł

 

 

 

 

Do testów otrzymaliśmy puszki w ilości 6x400gr oraz 6x800gr.
Belcando słynie z tego, że rozpuszcza swoim testerów,
więc wraz z puszki trafiła do nas jeszcze różowiasta obroża led,
oraz torbo-worek – dziękujemy.

 

Do testów wytypowałam Tekilę, miałam pomysł, by przeszła na karmy mokre.
Ale Tekila tuz przed rozpoczęciem testów miała nawrót problemów brzuszkowych
i z racji tego, że obowiązuje ją ścisła dieta testerka została zmieniona.


Do testów wybrałam tym razem Lalę, z racji tego, że jest w podobnym wieku
i ma wrażliwy żołądek – no jak testować, to testować.

 

Skład dla mnie , jako do osoby, która uważa, że psy są mięsożercami,a nie roślinożercami super!
Mięso z indyka, wątróbki, serca, żołądki 63%; bulion z indyka 26,5%.


Karma nie zawiera żadnych barwników, aromatów i konserwantów.


Produkt pochodzi wyłącznie z naturalnych, wyselekcjonowanych składników.

Po otwarciu puszki zwraca uwagę ilość dodatków, puszka nie jest jednolita.


Dodatkowo dodam, że puszki pakowane są „ po kokardkę”,
czasem przy otwieraniu, przy pierwszym naciśnięciu wieczka wydobywa się już karma.

Na reakcję psa nie trzeba wtedy długo czekać.
Lala nie jada mokrej karmy na stałe, jada ją jako dodatek.
Tym razem przeszliśmy na podawanie stałe.

Laleczka była troszkę zaskoczona, no ale smak puszek nie dał jej większej szansy na zastanowienie,
pochłania puchę z prędkością światła.
Rozważałam nawet podawanie jej jedzenia w misce spowalniającej…

 

Podczas testowania nie zauważyłam niepokojących reakcji ze strony jej przewodu pokarmowego,
ilość odbeknięć, jak i bąków nie wzrosła.

A to co zbierałam do woreczka w pełni poprawne.



Lala nie miała objawów niestrawności, nie szukała trawy,
by przeczyścić żołądek, nie wykazywała bolesności brzucha.

 

Jedyne co okazała, to zmartwienie jak się puszki skończyły.
Zdecydowanie przypadł jej do gustu pomysł jedzenia mokrych puszek.

 

 

Puszki ze względu na swój skład doskonale stymulują apetyt psa.
Moja Lala co prawda nie jest niejadkiem, ale bywa wybredna. 
W przypadku tej karmy o byciu wybrednym nie było mowy.
Zawartość miski znikała w sekundę.

 

 

To co mnie jako odpowiedzialnego właściciela przekonuje do karmy to przejrzystość składu karmy.
Dokładny opis.
Opis na puszce zgadza się z opisem na stronie, a wierzcie mi,
że ostatnio zaobserwować można u  coraz większej ilości firm,
że opisy na opakowaniu rozjeżdżają się z opisami na stronie, oczywiście na niekorzyść tych pierwszych.
Co jest logiczne.
Wszak kupując w internecie czytacie opis na stronie, dokonujecie zakupu i ?
no szczerze, kto po otrzymaniu karmy sprawdza, czy to co jest w necie zgadza się z tym, co jest na opakowaniu?


Tutaj skład identyczny jak na stronie.

 

Ja jestem fanką mokrych karm BELCANDO,
cieszę się więc, że mogłam przetestować i zrecenzować dla Was karmę z INDYKIEM,
czego nie miałam wcześniej okazji zrobić.

Dla mnie skład karmy rewelacyjny!
Forma puszek wygodna na wyjazdy,
nasze testy trwały podczas wakacyjnego wyjazdu.

Reakcja mojego psa na karmę, połączona z moimi spostrzeżeniami sprawia,
że wydaję karmie ocenę BARDZO POZYTYWNĄ.
Co prawda nie testowaliśmy jej jakoś długo, ale wydaje mi się wystarczająco,
by zauważyć reakcję psa.

Więc jeżeli nie macie czasu na gotowanie psu,
na komponowanie mu różnorodnych posiłków zajrzyjcie do  http://pets4live.com/
i poszukajcie czegoś dla swojego pupila, a wybór macie wielki:
Puszki Super Premium,
Puszki Single Protein,
wygodne małe i średnie saszetki Finest Selection
oraz
oczywiście karmy suche,
w tym nowość w ich ofercie - karma z 80% mięsa i 20% warzyw i ziół
MASTERCRAFT

 

 

 

 

Dziękuję  Belcando za możliwość podjęcia kolejnej współpracy
i życzę Wam powodzenia w plebiscycie Top for Dog.

 

 

 

Odsłony: 3122
Drukuj