Dawno, dawno temu…w zeszłym roku mieliśmy okazję testować szelki PRIMO i PRIMO PLUS z oferty Tre Ponti.
Testerkami były Rebelia, Prima i Lala – z racji tego, że ten model dedykowany jest większym psom.
Nie pytajcie jak ucieszyłam się,
że w tym roku będziemy mieli okazję przetestować i zrecenzować szelki z serii Easy Fit
i to do tego wzór FLAMINGO.
Oczywiście testerką została Tekiśka.
Tre Ponti poznałam już wcześniej ze względu na psie i kocie testy, poznałam ich jakość i doceniałam ją.
Porzeczkę więc tym razem postawiłam bardzo wysoko.
By przybliżyć Wam o czym mówię kilka słów o firmie – ja wiem, że to słabe wstawienie tekstów ze stron firm,
ale naprawdę warto to przeczytać:
"Tre Ponti to włoski, wiodący producent akcesoriów dla zwierząt domowych.
W ofercie znajdują się szelki i smycze dla psów oraz kotów. Firma Tre Ponti mająca siedzibę w Treviso,
niedaleko Wenecji swój sukces na rynku zawdzięcza wysokiej jakości materiałom
i nowoczesnym cyklom produkcyjnym odbywającym się w całości we Włoszech.
Włoska marka Tre Ponti jest reprezentowana na świecie przez swoich dystrybutorów,
produkty dostępne są w sieci specjalistycznych sklepów z artykułami dla zwierząt domowych
oraz salonach dla psów.
Firma szyje około 5000 sztuk szelek dziennie.
Noszone są one przez prawie 2 miliony psów w ponad 55 krajach na całym świecie,
w tym w Japonii, Chinach, USA, Korei Południowej oraz w całej Europie.
Ponad czterdziestoletnie doświadczenie krawieckie pozwoliło zaprojektować modele szelek,
które są komfortowe, ergonomiczne i atrakcyjne, przyjazne dla psa.
Wszystkie produkty Tre Ponti są projektowane i w pełni ręcznie wykonywane we Włoszech.
Wysoko wykwalifikowany personel poświęca uwagę na każde pojedyncze szwy.
Szelki podlegają ścisłej kontroli jakości, podwójnie kontrolowana i testowana jest cała produkcja.
Jakość Tre Ponti opiera się na najlepszych materiałach, specjalnie dobranej grupie niezawodnych dostawców
oraz perfekcyjnych w swym rzemiośle krawieckim pracownikach.
Tre Ponti prowadzi bieżące badania i testuje swoje produkty na specjalnych urządzeniach
sprawdzających odporność szelek,
aby przy opracowywaniu każdego nowego produktu sprostać specyficznym wymaganiom
swoich ukochanych czworonożnych klientów."
No to teraz wiecie już wszystko o firmie,
i pewnie ciekawi jesteście jak to co napisane sprawdziło się w realu, a dokładnie w testach Szefowej.
Szelki EASY FIT różnią się od tych noszonych przez nas dotychczas tym,
że zakładane są na przednie łapy – wychodzą tym samym naprzeciw psom
które nie lubią wkładania szelek przez głowę.
Moja Tekila o ile wkładanie przez głowę znosi,
to jak zdejmuję jej szelki z głowy zachowuje się jak pies złapany przez hycla
– wije się jak wąż. Pomyślicie, no to idealne rozwiązanie dla Was. No nie do końca.
Tekisia nie znosi jak dotyka się jej łapek, haha Szefowa przecież. No i co teraz?
Znalazłam na to sposób. Kładę szelki na ziemi i „wstawiam” ją w szelki i TADAM! Gotowe!
Sprytne my i o ile mniej stresów.
Cechy szelek:
- latwe do zakładania
- wygodne w noszeniu
- wodoodporne
- antyalergiczne
- nie chłoną zapachów
- nie brudzą się
- nie wycierają, nie łamią, i nie filcują włosa
Zakupu szelek możecie dokonać w sklepie Animonda https://www.animondo.pl/producent/tre-ponti
Szelki w zależności od rozmiaru kosztują od 89 do 110zł.
Mapkę dystrybutorów podrzucam Wam w linku http://www.treponti.pl/gdzie-kupic/
Szelki gdy tylko zobaczyłam je na stronie przykuł moją uwagę, te flamingi.
Gdy do nas trafiły zachwyt był jeszcze większy.
Pięknie wykonane, wyraźny wzór i fajny w dotyku materiał.
Szelki zapinane są na grzebiecie – zapięcie nie jest ciężkie, co ważne przy małych psach.
Co bardzo mnie zaskoczyło to fakt, że szelki są bardzo lekkie.
Słowo Wam daję, że praktycznie nie ważą.
Budowa szelek sprawia, że nie uciskają krtanie a jednocześnie oplatają jego klatkę,
co zapewnia mu bezpieczeństwo podczas spacerów.
Moja Tekila ma fazy, że zapiera się jak przysłowiowy osiołek,
i nawet gdy staję dębem to szelki nie mają szansy się zsunąć – bynajmniej jej.
Szelki przeznaczone są dla małych i średnich ras co jest istotną informacją.
Szelki zakupicie w rozmiarach od 1 np. york, do 4 no buldog angielski
– dokładna rozmiarówka na stronie.
Moja Takisia jak dobrze pamiętam ma rozmiar 2,5 jest dla niej idealny, chociażby dlatego,
że ja nie zaciskam ich mocno na klatce, pozostawiam luz.
Tekili obecność szelek na grzbiecie absolutnie nie przeszkadzała,
a i przy zakładaniu jak wspomniałam nie było większych histerii,
a już tym bardziej przy zdejmowaniu.
Hasała i brykała w nich tak jak ma to z zwyczaju czyli zaliczając tarzanie w trawie,
w sarnich bobach, kąpała się, tarzała w piasku.
Szalkie po wszystkich jej ekscesach nie wykazała żadnych objawów zniszczenia,
materiał bardzo szybko udaje się wyczyścić ale przyznaję, że pies musi się postarać by go wybrudzić.
Ale gdy już musimy je umyć pod wodą to schną błyskawicznie.
Dla mnie jako osoby, która na spacerach zdejmuje czasem psu szelki
i bryka w obroży, ich lekkość to coś rewelacyjnego,
wkładam do kieszeni i w ogóle nie czuję, że mam szelki.
W wykonaniu widać dokładnie włoską precyzję, uważam, że cena jak na taki produkt nie jest wygórowana
– żeby docenić ich jakość trzeba je dotknąć/zobaczyć na żywo.
Mnogość kolorów sprawia, że każdy właściciel psiaka znajdzie coś pasującego
do temperamentu czy wyglądu swojego pupila.
Ja jestem zauroczona naszymi flamingowymi szelkami, są pięknie wykonana,
praktyczne i przede wszystkim wygodne dla Tekili.
Jeżeli szukacie produktu z górnej półki w rozsądnej cenie to TRE PONTI wychodzi Wam naprzeciw
i oddaje w Wasze łapki produkty tworzone z pasją i wieloletnim doświadczeniem.
Produkt bierze udział w Plebiscycie Top for Dog 2019