FARMINA N&D GRAIN FREE VENISON, PUMPKIN AND APPLE - recenzja dla Plebiscytu SFINKSY

Farmina n&D Grain free VENISON, PUMPKIN AND APPLE

W ramach plebiscytu Sfinksy mieliśmy okazję poznać,
przetestować i zrecenzować karmę Farmina z dynią, dziczyzną i jabłkiem.
Jest to karma z całej linni karm dla kotów zawierających dynię, karm mokrych i suchych.

Składa bardzo mnie zaciekawił, ponieważ nie jest to typowe połączenie,
a ja lubię dogadzać moim zwierzakom.
Jest to unikatowa formuła opracowała przez naukowców a podstawą jest w tym wszystkim dynia.

A dlaczego dynia?
Ze względu na to, że jest źródłem witamin w tym witaminy A.

Pozostałe jej zalet to:
- wpływa korzystni e na układ sercowo-naczyniowy
- reguluję motorykę jelit
- posiada niski indeks glikemiczny

Karmę cechuje brak GMO, glutenu i zbóż – czyli składników,
które mogą przyczynić się do występowania alergii.

Moja Muffinka ma 6 lat, jest kotką wysterylizowaną.
Nie miała w życiu łatwego startu, powiedzmy wprost
– to, że żyje to cud i zasługa ludzi w tym nieskromnie powiem moja.
Została znaleziona jako jednodniowy kociak na środku asfaltu,
tylko dzięki determinacji dzieci , które szukając dla niej pomocy dotarły
aż na posterunek policji Muffinka trafiła do Fundacji, która podjęła się ją ratować.
W pierwszych 8 dniach dwa razy jej serce stanęło, została uratowana.
A gdy miała 9 dni i jej stan się ustabilizował trafiła do mnie.
Byłam domem tymczasowym.
Karmienie co 2h, praktycznie bycie non stop z nią,
zmienianie termoforka, dbanie o jej higienę.
Udało się! Muffinka żyje! A ja dbam o to by jadła dobrze,
dlatego karma w której składzie znajdziecie 70% składników pochodzenia zwierzęcego
jest karmą którą z przyjemnością jej podam.
Dodatkowo karma wytłaczana jest na zimno,
więc jej składniki zachowują swoje właściwości na dłużej.

Dziczyzna rzadko pojawia się w karmach dla kota,
a przecież dostarcza kwasów tłuszczowych i aminiokwasów,
a mięso pozbawione jest antybiotyków.
Dziczyzna jest cały czas niedoceniana, mimo że jest najlepiej przyswajalną formą białka
i rzadko wywołuje alergię dlatego często polecana jest na problemy jelitowe.

No i brak zbóż- kot jest mięsożercą, tym samym wiadomo,
że zboża w karmie są mu zbędne a trafiają tam jako wypełniacz.
Tu zbóż NIE ZNAJDZIECIE!
Za to znajdziecie zioła 😊 wspomagające trawienie.

Pozostałe składniki zasługujące na naszą uwagę to:
- tauryna – niezbędna do pracy serca”
- l – karnityna - wpływa na pracę serca i nerek
- siarcan chondoityny – wzmacnia chrząstkę stawową i kości

- ekstrakt z tokoferoli naturalny ekstrakt pełniący funkcję
konserwującą ułatwiająca wchłanianie pokarmu

Dokładny skład:

Jeleń (28%), dehydratyzowane białko z jelenia (26%),
skrobia grochowa, tłuszcz z kurczaka, suszona dynia (5%),
suszone jaja, śledź, dehydratyzowane białko ze śledzia,
olej z ryb (ze śledzia), suszona marchew, mączka z lucerny,
inulina z cykorii, fruktooligosacharydy,
ekstrakt z drożdży (źródło mannooligosacharydów),
suszone jabłko (0.5%), suszone borówki, suszony owoc granatu,
suszony szpinak, łuski i nasiona babki płesznik (0.3%),
suszona pomarańcza, chlorek sodu, suszone drożdże piwne,
kurkuma (0.2%), wyciąg z aloesu.

Dostępne opakowania i ceny (luty 2020).
- 300gr ok 23zł
- 1,5kg ok 86zł
- 5kg ok 254zł

Zakupu możecie dokonać pod tym linkiem:
https://www.farmina.com/pl/eshop/karma-dla-twojego-kota/n&d-pumpkin-feline/434-venison,-pumpkin-and-apple-recipe.html

Po otwarciu karmy, chociaż tu chyba zatrzymamy się na chwilę.
Opakowanie 1,5kg ma oczywiście wielokrotne zamknięcie ale jakie!
No ja się muszę za każdym otwarciem namęczyć trochę i przyznaję,
że jest to dla mnie WIELKI PLUS.
Nie znoszę walczyć z „teoretycznie”zamykającymii się opakowaniami,
które jak tylko odejdę to się otwierają.
Tu mam pewność, że karma nie wyschnie, bo opakowanie się nie otworzy.

A po otwarciu? Przyjemny zapach.

Muffinka bardzo entuzjastycznie zareagowała na otwarcie i jej zapach,
i potem za każdym razem było to samo „szał”.
Zdecydowanie rodzaj karmy, jej gramatura i miękkość bardzo jej odpowiada.

Pokuszę się o stwierdzenie, że nawet za bardzo,
bo dużo częściej wymuszała jedzenie 😊 i zjadała do końca, nic nie zostawiała.

Testowaliśmy zbyt krótko karmę by powiedzieć czy Muffinka na niej przytyła czy nie,
mogę za to powiedzieć , że dobrze ją trawiła i nie było problemu z przestawieniem jej na karmę.

Jestem zadowolona z karmy, tego jak zareagowała na nią Muffinka i faktu,
że biorąc pod uwagę skład mogę mieć pewność,
że zjada to co jest jej niezbędne do prawidłowego funkcjonowania.

Gorąco zachęcam Was do zapoznania się z produktami Farmina.
Znajdziecie tam karmy mokre i suche dla psów i kotów,
stworzone z najwyższą starannością i najwyższymi standardami.

Karma bierze udział w Plebiscycie Sfinksy i już teraz możecie oddać na nią swój głos.