🌱Organiczna bluza od SIMPLY WILD🌱 - TOP FOR DOG 2020

Pewnie tak jak ja kochanie spędzać czas na łonie natury, zachwycać się jej pięknem, korzystać z jej dobrodziejstw.
A czy wiecie, że Wasze codzienne wybory zakupowe mogą przyczynić się od ochrony naszej planety, a co za tym idzie natury?
I bynajmniej nie mam tu na myśli jedynie rezygnacji z plastikowych toreb, wybieranie ekologicznych źródeł ciepła.
Na troskę o naszą planetę wpływ mają również takie decyzje jak zakup ubrań z ekologicznych materiałów oraz chociażby zabawek dla naszych psów.

I tutaj z pomocą przychodzi SIMPLY WILD STORE!
Firma, której przyznaję wcześniej nie znałam ale obecnie jestem już jej fanką, firma która w swojej ofercie ma produkty wykonane z materiałów ekologicznych i są to m.in. bluzy 🌿

Ale od początku.
W tegorocznej edycji Top for Dog SIMPLY WILD zgłosiło ( i już możecie oddać na nich swój głos ➡ https://topfordog.pl/produkt/287/organiczne-bluzy-z-kolekcji-dog-mom-i-wolfdog-mom ) do plebiscytu BLUZĘ ORGANICZNA DOG MAM. Miałam ogromną przyjemność porozmawiać z założycielką firmy KARĄ BAR i powiem Wam, że z krótkiej takiej wiecie o produkcie wyszło nam ponad 2h na telefonie i rozmowa zakończona jedynie przez rozsądek, bo mogłybyśmy tak dalej. Dawno nie dowiedziałam się tak wielu ciekawych rzeczy, KARY można słuchać bez końca. A, że nie kłamię to możecie przekonać się wchodząc na jej bloga i czytając jej teksty, w których m.in. przybliżą odbiorcom swoją ukochaną rasę Wilczaka Czechosłowackiego (link do bloga https://simplywild.life/wild-blog/ ) Kobieta z wielką pasją, wiedzą i misją tworzenia produktów z materiałów ekologicznych, przyczyniając się do dbania o naszą planetę. Szerzenia wiedzy w temacie ekologii, ale również pracy z psami - co dla mnie łączy się idealnie.
Pierwsze co pomyślałam, to to, "że gdy miłośniczka psów tworzy ekologiczny produkt dla psiarzy to musi to być HIT", a dzięki Top for Dog miałam okazję sprawdzić czy się nie myliłam.

W moje ręce trafiła bluza z kolekcji DOG MOM w kolorze miętowym. Kojarzycie taką sytuację, że wybieracie jakiś produkt/kolor tak jak, by wogóle nieświadomie, tak całkiem wbrew temu co zwykle wybieracie, wytłumaczenia na to nie macie ale wybieracie? 🙈 no to ja tak miałam z kolorem.

Do wybory w ofercie macie:
🖤czarny
🤎czekoladowy
💚miętowy
🤍 biały off

Mój wybór padał na miętę 🌱 - jak do tego doszło? Nie wiem 🤷‍♀️ bo ja chyba nic w takim kolorze w domu nie mam.
Wiem za to, ze to była najlepsza decyzja ever! Ten kolor to sztos!
Trudno oddać ten kolor na zdjęciach, ale musicie wierzyć na słowo, że jest p r z e p i ę k n y !!!
Ten odcień komponuje się idealnie i z opalenizną, a i spokojnie można wyjść "na blado" bez makijażu i nikt Was ze ścianą nie pomyli 😂
Nie wiem jak oni to zrobili, ale kolor idealny do wszystkiego i chyba do każdej karnacji, skoro przy mojej bladej cerze, ciemnych i różowych zarazem włosach daje radę i to jak!

Musicie wybaczyć ale nie okraszę recenzji milionem fotek z kilku sesji zdjęciowych, co pierwotnie miałam w planach, a i folder z inspiracjami do zdjęć w telefonie jest w gotowości.
Sytuacja osobista sprawiła, że nie miałam okazji wyżyć się fotograficznie, udało mi się pofocić jedynie na jednej sesji poza domem, ale tamten wypad przeplotę zdjęciami z domu.
Bo to, że nie mam zdjęć z każdego spaceru, nie świadczy o tym, że bluzy nie nosiłam, no błagam...jej się nie da nie nosić. No może jedynie wtedy jak się coś je i jest mną, to lepiej zdjąć, bo po co narażać ją na pranie co posiłek.
Ale tak poważnie, to na pewno na profilu pojawiać się będę w bluzie jeszcze nie raz, a do prezentacji muszą wystarczyć Wam te :)

Bluza trafiła do mnie pięknie zapakowana z kartonowe pudełko, które czego nie zauważyłam ale dowiedziałam się potem, nie jest zszywane ani klejone, by zwierzaki ze skłonnościami do rozszarpywania nie zrobiły sobie krzywdy, no i by produkt był eko oczywiście. A jak się o tym dowiedziałam?
Gdy rozpakowałam bluzę i zostawiłam opakowanie na podłodze, kotka Muffinka była w sekundę sprawdzić co to, a po chwili mościła się już w środku kartonika - wysłałam zdjęcie SIMPLY WILD i miałam okazję dowiedzieć się o ich tym jak pakują produkty.
Cytuję "Użyte do transportu przesyłek opakowania są wolne od plastiku. Używamy papierowych kartoników i biodegradowalnych taśm. Logo nanosimy za pomocą drewnianych pieczątek wielorazowego użytku. Metki wykonane są z ekologicznej skóry. Nie drukujemy również faktur – wysyłamy je drogą elektroniczną, żeby nie zwiększać bez potrzeby zużycia papieru."

Bluza dostępna jest w dwóch rozmiarach S/M oraz L/XL - warto poradzić się przed zakupem w kwestii rozmiaru. Ja miałam dylemat, poprosiłam o pomoc, otrzymałam L/XL i uważam, że jest I D E A L N A !!! Dodam, że mam 168cm wzrostu, a o wadze dyskutować - utnę w dwóch słowach "w normie" :P A tak poważnie, to rozmiar idealnie trafiony na moją sylwetkę. Bluza ma super krój, jest za pas, jednocześnie ma idealny rozmiar rękawów - chyba nie tylko ja dostaję szału jak w długości bluza ok, a rękawy albo do kolan, albo do połowy przedramienia ... tutaj wszystko idealnie! Można skakać, bawić się z psem, biegać i macie pewność, że nerki przykryte, a i nadgarstków nie zawieje.

Bluza ma oczywiście kaptur - kocham 💚 oraz kieszenie i to wszyte w boczne szwy.

Na plecach znajdziecie wyhaftowany napis DOG MOM (w wersji drugie WOLF DOG MOM) , a z przodu wilczą łapkę. Haft jest perfekcyjny i oczywiście jak to haft trwalszy od druku, naszywek, wlepek itd. ale przede wszystkim jest EKO🌱

A co sprawia, że produkt jest tak wyjątkowy i tworzony w duchu eko?
Zacznijmy od sprawa technicznych:

- Gramatura: 280 g/m²
- Skład : 80% bawełna organiczna/ 20% poliester Z RECYKLINGU
- Wewnątrz wstępnie prana, czesana bawełna organiczna ring spun

A co to jest metoda ring-spun?

"Polega ona na dokładnym wyczesywaniu włókien, by uzyskać te najdłuższe i najbardziej wytrzymałe. Dzięki tej precyzyjnej selekcji, tkanina jest utkana w wyjątkowo zwarty splot. Jest więc niezwykle gładka, lśniąca oraz przyjemna w dotyku. A psią sierść wystarczy z niej strzepnąć ręką Dodatkowo, jednolity splot przędzy sprawia, że ring-spun jest o ponad 60% bardziej wytrzymałą bawełną niż pozostałe, co jest niezwykle istotne w przypadku posiadania zwierząt w domu"

Przyznam się Wam, że nie miałam okazji słyszeć o tekiej metodzie i jestem pod wrażeniem. Pozwoliłam sobie zacytować wpis ze strony, by nic nie przekręcić i nie pomylić 🙈

Bluza jest tak delikatna, że naprawdę nie ma się ochoty jej zdejmować. Jest ciepła, wygodna i tak mięciutka, że naprawdę trudno to opisać. Nie miałam wcześniej w rękach produktu tkanego w taki sposób, nie zdawałam sobie sprawy jak wielka różnica jest w porównani z produktami "normalnie" wytwarzanymi, dostępnymi w sieciówkach. No mogłam się domyślać, że między nimi jest przepaść, ale dopiero jak dotykacie tego materiału to przekonujecie się jak bezkresna przepaść dzieli niektóre produkty. Ta bluza, raz założona nie pozwala o sobie zapomnieć.

Dwa dni temu miałam pytanie od obserwatorki o to jaki rozmiar wybrałam oraz jak wrażenia, no i gdyby nie fakt, że wcześniej kiedyś pisałyśmy, to na bank pomyślałaby, że coś brałam. Moje zachwyty nie miały końca, ja myślę, że nie jeden handlowiec mógłby się schować 😂 ale naprawdę, ten materiał to wykonanie trzeba samemu zobaczyć, poczuć na ciele i wtedy jest efekt WOW, o którym potem chętnie się opowiada, bo takimi dobrami trzeba się dzielić.

Ale materiał to nie wszystko, bluza ma jeszcze jedną WIELKA zaletę: z materiału jednym ruchem dłoni strzepujecie sierść, nic nie zostaje, nie wbija się - czyli bluza i na spacer i na miasto i nie wyglądacie w kawiarni jak byście dwa dni się tarzały w sierści, dwa ruchy ręką przed przekroczeniem progu kawiarni i bluza jak nowa.

Jestem zachwycona produktem i to tak, że z niecierpliwością czeka na nową kolekcję, bo bluza z nowej kolekcji jest na mojej liście do Mikołaja 🎅 - jak nie ogarnie sytuacji to dorosła jestem kupię sama, a na Mikusia będzie foch. Zdradzę Wam jeszcze sekret, że w ofercie pojawią się też jeszcze czapki, nie muszę wspominać, że też chcę!

A i jak wspomniałam w SIMPLY WILD zakupicie nie tylko garderobę, w ofercie mają zrzuty poroża, szarpaki ekologiczne dla psów, e-booki oraz materiały do nose worku.
Zajrzyjcie do nich: https://simplywild.life/wild-store/

I tak na koniec.

Mam ogromne szczęście, że w mojej krwi płynie zamiłowanie do psów - wpływ mogły mieć na to geny, bo moja Mama jako dziecko szła ulicą, a za nią kilka psów z okolicy 😍, że dzięki nim poznaję cudownych ludzi i mam okazję poznać tak wyjątkowe produktu.

SIMPLY WILD - jestem Waszą absolutną fanką, może nie wymarzoną, bo ja co 10 post polubię, a i tylko czasem coś napiszę, ale no tak mam. Za to śledzę na bieżąco poczynania, zachwytem nad produktami dzielę się z otoczeniem, z niecierpliwością czekam na kolejne filmiki z Ilvą (musicie zajrzeć na ich IG) no i nową kolekcję, co to na nią zbieram, bo co jak co ale w dobie covid to ja wolę liczyć na siebie niż Mikusia 🎅

Z całego serca polecam Wam bluzę SIMPLY WILD , nie tylko na spacery z psami, ale i na wypad na miasto - sprawdzi się w każdej sytuacji i do tego kupując ją przyczyniacie się do promocji ekologii 🌱i nowoczesnego podejścia do tematu zakupów, ekologicznego podejścia🌱 .

BLUZA DOG MOM bierze udział w Plebiscycie Top for Dog i już jak tylko macie ochotę możecie wesprzeć ich głosem, a jak wiadomo: "każdy głos ma znaczenie" 🗳
Tu link: https://topfordog.pl/produkt/287/organiczne-bluzy-z-kolekcji-dog-mom-i-wolfdog-mom