DRY BED'y od BUBA PET są jak czipsy (lub psy) - na jednym się nie kończy



Przyznaję, że nie rozumiałam fenomenu DRY BEDów dopóki sama nie kupiłam pierwszych
gdy spodziewałam się miotu mojej Primy.
Przydały się zarówno dla szczeniaków, jak i teraz dla seniorek jako dywaniki.

Było tylko jedno ale - nie miałam doświadczenia, kupowałam dry bed'y w różnych miejscach
i przekonałam się jak różnej są jakości.



W ramach Plebiscytu Top for Dog od  firmy BUBA otrzymaliśmy DRY BED'y dostępne w ich ofercie
i słuchajcie, sama w to nie wierzę,ale wiecie, że u mnie kawała na ławę...ten DRY BED to SZTOS!

Totalnie bez porównania z tymi które mam! 

Z racji wieku mojej Tekisi (17lat) sypiam na materacu na podłodze, by mogła wchodzić i schodzić bezpiecznie. 
Przy materacu zawsze leży dry bed, by się nie poślizgnęła.
Zgadnijcie który z dry bedów leży od ponad tygodnia w sypialni.
Borze szumiący jaki on jest miękki, jaki on ma gęsty włos. Toć on jest jak dywan! 

 


Ja nie wiem jak ja szukałam tych dry bedów, że nie znalazłam BUBA PET - no skandal! 



Dla osób, które tak jak ja jeszcze rok temu nie widziały czym są dry bedy krótka charakterystyka.

Dry Bed czyli tzw suche łóżko- na górze zawsze jest suchy.

Niezbędne do odchowania szczeniąt, idealne do zabrania do auta, na wyjazd
- nie zajmują wiele miejsca, a są wygodne.
Dostępne są w kilkudziesięciu kolorach, w wielu rozmiarach - w tym można kupić je na wymiar.
Można prać je w temperaturze do 40 stopni - wysychają błyskawicznie.

 

 

 

Możecie wybrać wersję podgumowaną - antypoślizgową lub nie.

Ja zdecydowanie wybieram antypoślizgowe spody, bo są wygodniejsze wg mnie.

I teraz ciekawostka: tkanina z której wykonane są dry Bed'y została opracowana w latach 60'tych jako podkłady łóżkowe.
Miały być ciepłe, zapewniając komfort, zapobiegać odleżynom i odparzeniem.
Fakt, że przepuszczają płyny pozostawiając górę suchą stanowi doskonałą izolację i komfort dla zwierząt.
W związku z tym, że przepuszczają płyny warto dla zabezpieczenia podłogi położyć pod nimi podkłady
- jeżeli korzystają z nich szczeniaki czy zwierzęta starsze. 

 Uważam, że DRY BED'y to wg mnie MUST HAVE każdego opiekuna psa - nie jako zachcianka, ale jako produkt, który naprawdę ułatwia wiele 

Są poręczne, łatwo wsadzić je do pralki, szybko schną.

Są miękkie i przyjemne w dotyku - ten BUBA PET to jakiś kosmos!

Sprawdzą się zarówno jako legowisko, ale również przykrycie legowiska.

Aura nie rozpieszcza, psy wchodzą z tarasu i często na legowiska od razu. Położenie DRY BEDa zabezpiecza je przed brudnymi łapami.
To samo tyczy się legowisk na tarasie - łatwiej wyprać przykryte nimi DRY BEDy niż je same.

W domu korzystam z nich również jako dywaników. 
Mam dwie seniorki z problemami z poruszaniem, potrafią się poślizgnąć i przewrócić.
Położenie wykładziny czy dywanów zwykłych było by poronionym pomysłem ponieważ nie nadązałabym z ich suszeniem,
o tym jak wyglądało by ich pranie nie wspominająć.
Dry bed'y zbieram z podłogi, piorę w pralce i po kilku godzinach są suche i gotowe do położenia.

Ostatnio DRY BED'a wcisnęłam mojej Mamie (które nie ma psa).
Powiedziałam, że ciągłe czyszczenie chodniczka przy wejściu to strata czasu.
DRY BED, nie dość że wygląda fajnie, jest mięciutki dla stópek, 
to jeszcze wysycha w sekundę, po wypraniu w pralce a nie szorowaniu go pod prysznicem jak dywan.

Często dostaję pytanie jaka była by moja wymarzona współpraca.
Nie mam wiele takich marzeń, bo wiele produktów testowałam,
mam 7 psów więc jakieś zachcianki zeszły na dalszy plan,
a na prowadzenie wyszło wszystko co jest praktyczne i ułatwia opiekę nad gromadką.
Bez wątpienia współpraca z producentem DRY BEDów była by genialna.
Ja nie wyobrażam sobie już bez nich funkcjonowania. 
Cały dom ze względu na seniorki mam nimi wyłożony.
Ja ostatnio  DRY BED'a wcisnęłam mojej Mamie (które nie ma psa).
Powiedziałam, że ciągłe czyszczenie chodniczka przy wejściu to strata czasu.
DRY BED, nie dość że wygląda fajnie, jest mięciutki dla stópek, 
to jeszcze wysycha w sekundę, po wypraniu w pralce a nie szorowaniu go pod prysznicem jak dywan.

Jeżeli jesteście sceptycznie nastawieni w stosunku do DRY BEDów - tak jak i ja byłam, 
to mam dla Was radę - jak najszybciej zmieńcie zdanie, kupcie, przekonajcie się.

W ofercie BUBA PET znajdziecie napewno coś dla siebie.

Z Dry Bedami jest jak z chipsami (czy w moim przypadku psami) - na jednym się nie skończy.

Dziękuję BUBA za zaufanie i przekazanie produktu do testów.
Jest genialny!

DRY BED bierze udział w Plebiscycie Top for Dog i czeka na Wasze głosy w kategorii PUPPY. 

 


  


Drukuj   E-mail

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież